16 czerwca 2007

Odkrycia muzyczne ostatnich lat

Przedstawię Wam po krótce kilka osób, które w ciągu ostatnich kilku lat stały się rozpoznawalne - mniej lub bardziej, a ich talent muzyczny warto docenić.

Michał Gasz
Michał jest ze Śląska. Zasłynął jako laureat Szansy na Sukces w 2005 roku, śpiewając piosenkę Krystyny Prońko - Papierowe Ptaki. Współpracował z wieloma znanymi postaciami polskiej estrady. Obecnie jest nowym solistą Piotra Rubika. Oprócz tego udziela się wokalnie w róznych projektach, m.in. Humandrive oraz Badoo. Zachwycił mnie barwą swojego głosu i techniką śpiewania. Sami posłuchajcie!



Ania Dąbrowska
W pierwszym polskim Idolu weszła do finałów, ale szybko odpadła. I dobrze. Rynek muzyczny już się na niej poznał, a to głównie za sprawą Smolika, na którego jest od jakiegoś czasu "moda". I taka moda mogłaby się utrzymać przez jakiś czas, wypierając wszędobylski badziewny hiphop.



Gosia Stępień
Też uczestniczka pierwszego Idola, nawet zaszła dosyć daleko (4. miejsce). Moja faworytka, ale nie na idola. Jest za dobra, ma zbyt mocny głos i zrobienie z niej popowej gwiazdy zniszczyłoby to. Kilka lat temu miała wydać płytę, materiał był już gotowy, nie wiem co się stało, że płyta się nie ukazała. Gosia ma świetny, czarny głos, dobrze wyszkolony w Akademii Muzycznej w Katowicach. Ostatnio nagrała jedną piosenkę na płytę Yugopolis - Słoneczna Strona Miasta. Posłuchajcie jak śpiewała piosenkę w Idolu!



Mariusz Szaban
Polski mocny soulowy głos, który może zawojować świat. Ostatnio znów o nim słychać ze względu na Premiery w Opolu. Wygrał drugą edycję Drogi do Gwiazd i powolutku buduje swoją karierę.



Ciekawe, że wszyscy ci artyści zostali zauważeni w programach telewizyjnych, szukających gwiazd. Nie jest to dla mnie żadną ujmą, gdyż w ich przypadku sława nie zmieniła ich talentu, nie stali się wykonawcami popowej papki, która ma się tylko dobrze sprzedać. Życzę im dalszego rozwoju kariery, może nawet za granicą?

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ach! Ach! Ach!

Michałek!! Jednym słowem: genialny! Program "Sns" z Krystyną Prońko obejrzałam dla samej p.Prońko. Nie dość, że jest gorzowianką (jak ja!), to jeszcze kończyła tą samą szkołę (potocznie mówiąc "Chemika"). No i tworzy muzykę, która komercją nie zalatuje, a mnie się takowa podoba...

Wystarczyło kilka pierwszych wersów w wykonaniu Michała, a ja już odpadłam. Od razu wiadomo było, że mamy do czynienia z profesjonalistą. Powtórkę programu sobie nagrałam na video i ciągle powtarzałam.

Barwę głosu ma taką ciepłą, aż ciarki przechodzą (mnie, jako babę). W dodatku jest mocny, wyraźny, a wyszkolenie i talent daje mu możliwość śpiewania różnymi oktawami.

Chciałabym zobaczyć jego występ w musicalu West Side Story (w chorzowskim teatrze głównie jest wyświetlany). Gra tam jedną z głównym ról. Widziałam jakiś wywiad do tego spektaklu... Ach!!

Ania Dąbrowska!! Obok Anny Marii Jopek to taka moja ukochana polska wokalistka. Pewnie kilka ich jeszcze jest, ale te dwie uwielbiam najbardziej. Za własny styl, za trzymanie się swoich zasad, swojego image itp. Ania ma delikatny głos, ale to tylko pozornie. Głos jest wytrzymały, mocny. Style jej piosenek są takie... hmm... hmm... takie, że mogę przy nich spłodzić dzieciaczka :-) Heheh, no w taki nastrój popadam, gdy słucham jej głosu, hihihi...

Mariusza Szabana usłyszałam solowo wczoraj na koncercie Premier w opolskim amfiteatrze. Wcześniej widywałam go na dalszym planie - akompaniował innym artystom. Najczęściej zagranicznym. Choć głosu jakiegoś wybitnego nie ma, to znowu tak ciepło na duszy się robi. A ta jego premierowa piosenka z dnia wczorajszego jest po prostu cudowna :-)

Gosia Stępień. Z tej czwórki najmniej przypadła mi do gustu, ale... o gustach się nie rozmawia ;-) Jeśli nie da się komercji, to zawojuje rynek muzyczny :-)

To znowu napisałam ja: Bibaniu

Cila pisze...

Wrzuce kamyczek do ogródka..a co z Twoim talentem? Czemu nie wykorzystujemy tego co daje nam los?

echolvd pisze...

;-) Może po studiach coś z tym zrobię, bo mam kilka pomysłów. Ale o tym ćśśś :-)